Dyskusja o wieku emerytalnym. Czyli kto miał rację i co jest dla nas lepsze?
Praca to pojęcie, które ulega od lat redefiniowaniu. Kolejnym z etapów na rynku pracy jest cyfryzacja i znaczący udział pracy zdalnej. Coraz częściej zastanawiamy się nad alternatywnymi formami zatrudnienia takimi jak B2B czy kontrakty menadżerskie. Niezależnie od czasów, formalizacji czy naszego podejścia aktualnie jesteśmy skazani na ZUS, wyjątkiem może być decyzja o przejściu z działalności gospodarczej na spółkę ZOO. Warto więc poznać sposób naliczania naszych świadczeń oraz perspektywy co do ich wysokości. Wspólnie zastanowimy się także jak długo powinniśmy pracować, oceniając to bardzo obiektywnym wskaźnikiem- pieniędzmi.
Jeśli chodzi o nowe zasady naliczania są bardzo proste – wysokość emerytury oblicza się poprzez podzielenie uzbieranego kapitału w ZUS przez średnią oczekiwaną długość życia wyrażoną w miesiącach. Z jednej strony mamy więc narzuconą wysokość składek, która rośnie wraz z średnim wynagrodzeniem. Z drugiej strony perspektywy co do długości naszego życia na emeryturze, oczywiście uśrednione i nie odnoszące się do naszej indywidualnej sytuacji. Pandemia Covid19 wpłynęła na zmiany w statystykach opisujących dalszą długość naszego życia. Są one bardzo wyraźne w stosunku do poprzednich lat. Średnia długość życia dla 60 latków zmalała o 13,8 miesiąca, natomiast dla 65-latków o 13,3 miesiąca.
Jak więc dokładnie koreluje długość naszej pracy z wysokością świadczenia emerytalnego które możemy otrzymać?
Aktualny czas pracy: 40 lat
Taka osoba uzbiera zwaloryzowany kapitał na poziomie 822 tys. złotych. Średnie dłuższe trwanie życia będzie wówczas dla 60-latka wynosić 272 miesiące, czyli o 12 miesięcy więcej niż obecnie. Przy takim scenariuszu wysokość emerytury ma wynieść 3068,47 zł. Kwota wydaje się bardzo atrakcyjna, jednak, gdy porównamy ją do wysokość minimalnego wynagrodzenia, to świadczenie nie jest już tak wysokie. Płaca minimalna w 2060 roku ma wynieść 5740,93 zł, czyli emerytura będzie stanowić 53 proc.
Optymalny czas pracy: 45 lat.
Taka osoba zgromadzi przez ten okres 1,092 mln złotych, co da świadczenie w wysokości 4856,24 zł. Płaca minimalna w 2065 roku ma wynosić 6338,42 zł, czyli emerytura będzie stanowić 77 proc. płacy minimalnej, to ciągle niższy wskaźnik niż obecnie, który przypominam stanowi 84 proc.
Powyższe dane pokazują, że podwyżka wieku emerytalnego jest nieunikniona i była rzeczą konieczną. Niestety cofnięcie reformy może okazać się destrukcyjne dla naszych emerytur. Ponowne podwyższenie wieku emerytalnego może wywołać długotrwałą debatę publiczną wypełnioną szeregiem populizmów. Recepta jak rozwiązać problem emerytalny jest jedna- nie liczyć na ZUS i podjąć własną inicjatywę oszczędnościowo-inwestycyjną.
pokaż spoiler #emerytura #gospodarka #finanse #ekonomia #ikze #firma #pieniadze #polska #zus #demografia
Powered by WPeMatico