No nie wiem Mirki i Mirabelki. Może was to zainteresuje a może nie. Ktoś tu dzisiaj rano nie mógł uwierzyć jak to jest, że gastronomia pada, przecież oni tyle zarabiają. Chciałbym wam przedstawić jak wygląda sytuacja gastro z pierwszej łapy – mam Food Trucka od kilku sezonów oraz miesiąc przed pandemią wynająłem lokal (kompletnie pusty) by przystosować go pod restauracje. Więc podsumujmy na ten moment. Mam FT i od marca prowadzę sprzedaż na terenie miasta tylko i wyłącznie na dowóz lub wynos. W okresie od Lipca do końca Września weekendowo uczestniczyłem w eventach. Od Lutego 2020 płacę czynsz za lokal który nie prowadzi sprzedaży.
Porównując rok 2019 do 2020 – na ten moment idzie mi lepiej niż przed rokiem XD. No tylko, że płace czynsz.
Sezon wyjazdowy trwał o ponad 3 miesiące krócej niż rok temu a mimo to, obrót i zysk kształtował się na podobnym lub lekko wyższym poziomie niż przez 6 miesięcy + w roku 2019.
Kto jest najbardziej poszkodowany przez epidemie? Wszelakiego rodzaju bary, puby i kawiarnie. Miejsca gdzie praktycznie TRZEBA przyjść żeby mieć usługę. Raczej nikt nie zamawia kawy i piwka na wynos.
Gdzie leży problem restauratorów? Myśleli, że dzięki pandemii mogą obniżyć jakość swoich produktów przy okazji zachowując stare ceny. Bądźmy szczerzy, w lokalu płaci się nie tylko za jedzenie, również za obsługę, wystrój itp itd. W momencie sprzedaży na wynos zachowanie starej ceny jest troszkę nie na miejscu (w dodatku, gdy zwolniło się pół załogi). Kolejna sprawa jest taka, że wielu restauratorów nie potrafiło szybko zadziałać i przenieść swojej firmy na social media. Osobiście „wyminąłem” kilka lokalnych restauracji pod względem popularności głupim Food Truckiem, który sprzedaje tylko na wynos i dowóz XD.
Sorry gastro. To prawda, że rynek jest ciężki, to prawda że rząd nie pomaga. Ale wy nie pomagacie sobie sami. Nie zabiegacie o klienta i o niego zwyczajnie nie dbacie, traktując go jak skarbonkę. A to nie prawda, bo sam jestem klientem i widzę tylko prośby, zero dawania od siebie. Restauratorzy nie potrafią zrozumieć, że ich klient może mieć gorzej od nich samych i warto mimo pandemii wrzucić jakąś dobrą promocje, choćby dla zwiększenia zasięgu w socialach.
Nie wiem w sumie co jeszcze mógłbym napisać, może macie jakies pytania #ama?
#restauracja #gastronomia #przedsiebiorczosc #gospodarka #koronawirus
Powered by WPeMatico