Czytałem na głównej artykuł, o podniesieniu akcyzy na sprowadzane auta i ni cholery nie rozumiem uzasadnienia. Przecież ludzi nie zacznie być stać na nowe samochody tylko dlatego, że znikną/podrożeją importowane używane. Zamiast tego będą piłować swoje rupiecie dopóki się nie rozsypią, zamiast wymienić je na nowsze, sprowadzone modele. Więc pod względem emisji spalin będzie gorzej. Nawet nie umiem powiedzieć kto na tym teoretycznie mógłby zyskać, zakładając że za tym stoi jakieś lobby.
O co w tym wszystkim chodzi?
#pytanie #motoryzacja #podatki #gospodarka
Powered by WPeMatico