#konfederacja poprzez deklarację o braku przekazania poparcia innemu kandydatowi pokazała, że jest partią ludzi żądnych koryta, a nie zmian. Dlaczego?
Oczywistością był fakt, że Bosak nie miał szans na 2 turę i każdy przytomny wyborca zdawał sobie z tego sprawę. Ponieważ partia ta tak głośno krzyczy o ratowaniu krajowych i prywatnych finansów, o podatkach, o zusie można było mieć nadzieję, że priorytetem jest tu #gospodarka i na tej fali w ogóle weszli do sejmu, na to nabrali młodych ludzi, w tym mnie. Nic bardziej mylnego.
Priorytetem są stołki i ich utrzymanie. Pozycja, w której jest się nic nie znaczącą grupką posłów jest wygodna, bo można głośno i agresywnie atakować wszystkich dookoła, bo i tak za nic się nie bierze odpowiedzialności. Skąd moje tak daleko idące wnioski?
Zwycięstwo Dudy oznacza kolejne 3 lata intensywnego socjalu, rosnących cen, korupcji, nepotyzmu, dojeżdżania obywateli nowymi podatkami. Konfederacja miała szansę pomóc w próbie zatrzymania tego trendu poprzez ciche poparcie kandydata KO z czysto ekonomicznym uzasadnieniem tej decyzji, bez mieszania się w sprawy światopoglądowe. Zwycięstwo trzaskowskiego mogłoby oznaczać przedterminowe wybory w których konfederaci mieliby szansę znowu powalczyć i głosy wyborców, zwiększyć swoje poparcie, w konsekwencji być może stać się nawet członkiem jakiejś koalicji rządzącej. Ale nie chcą, bo lepiej się utrzymać na stołkach niż mieć na coś wpływ, niż dążyć do zmian. Jako ich wyborca jestem zajebiście rozczarowany.
#wybory #bekazprawakow #niepopularnaopinia #gospodarka #bosak #korwin #braun #polityka
Powered by WPeMatico