#gretathunberg #bekazlewactwa #klimat #gospodarka #swiat
Nie neguję zmian klimatu i tego, że trzeba z nimi walczyć, bo ludzkość przegina pałę z wysrywaniem swojego syfu na tę planetę. Trzeba coś z tym zrobić, bo jak nie to natura zrobi coś z nami – bo natura sobie poradzi, my już niekoniecznie.
Ale serio, uważać że Greta Thunberg nie jest marketingowym produktem swoich rodziców i jakichś innych ludzi którzy za nią stoją aby wyrwać za jej pomocą coś dla siebie to trzeba mieć coś nie po kolei w głowie xD To jest PRODUKT i to w dodatku wyjątkowo ziejący hipokryzją. Mogli wziąć jakiegoś dzieciaka z Afryki gdzie przez wycinanie lasów deszczowych i zmiany klimatyczne zaczęło brakować wody, i sytuacja robi się naprawdę coraz bardziej nieciekawa.
Jest wiele miejsc na świecie, gdzie faktycznie mamy już realne ofiary zmian klimatu. Mogli wziąć stamtąd kogoś i z niego/niej uczynić ten „produkt”, który chociaż miałby jakąś podstawową autentyczność za sobą – bo faktycznie byłby ofiarą zmian klimatu, człowiekiem który wiele stracił przez to, że Chiny, USA i reszta świata srają w powietrze czym popadnie.
Nie kurwa, weźmiemy dziewczynę która na tle świata jest w ścisłej czołówce najbardziej majętnych i fartownych osób na tej planecie. Majątek jej rodziców gdzie się może znajdować? Pierwsze 0.5% najbogatszych na świecie? Może wyżej? Nie dość, że pochodzi z tak bogatej rodziny, to jeszcze z jednego z najbogatszych krajów świata, ścisła czołówka xD W dodatku na północy globu, gdzie ocieplanie się klimatu jest im w pewien sposób nawet na rękę, bo z grubsza pizga u nich xD Sama ma masę dziwnych chorób i syndromów, co tylko wzmacnia wrażenie że rodzice chcieli ją spieniężyć, bo chlip chlip taka biedna, można zagrać kartą ofiary, pewnie niektórym szkoda że zespołu downa nie ma bo to by wzmocniło efekt jeszcze bardziej xD
I wychodzi przed światowych przywódców taki marketingowy produkt i jeszcze mówi coś w stylu „KWII ZNISZCZYLIŚCIE MI DZIECIŃSTWO WY CHUJE”. Kurwa, serio? XD No przecież gdybym był jednym z tych przywódców to bym się zaczął śmiać na głos, bo ona jest chodzącą apoteozą hipokryzji zachodniej cywilizacji XD Dosłownie potraktowałbym to jako ironiczny skecz kabaretowy. To tak jakby Trump wyszedł na mównicę i powiedział, że reprezentuje biedę, bo on się czuje biedny a tata mu dawał tylko kilka milionów dolców rocznie kieszonkowego i wie co to znaczy cierpieć niedostatek XD
Powered by WPeMatico