Cos czego #4konserwy nie rozumieja (choc wg mnie po prostu nie chca spojrzec prawdzie w oczy) – czyli „Dlaczego wspolny rynek w EU nie moze dzialac gdy w panstwach stowarzyszonych nie jest przestrzegane prawo”. Sorry koledzy – ale z takim podejsciem, z tym wykrzywionym pseudopatriotyzmem na mordach doprowadzicie Polske do upadku, predzej czy pozniej skonczmy jak Ukraina i Bialorus. Pal licho fundusze… ale przez Wasza glupote PL skonczymy poza wspolnym rynkiem, a to bedzie koniec. Caly kapital sie ulotni. Nawet bez porownania silniejsza WB to bardzo dotkliwie odczuwa, a Brexit na dobra sprawe jeszcze nie nastapil. Tlumaczenie najwazniejszego fragmentu: „Ci którzy mówią, że praworządność jest sprawa tylko i wyłącznie krajową, a UE powinna się skupić wyłącznie na wspólnym rynku rozumują niewłaściwie: wspólny rynek może rozwijać jedynie wtedy gdy praworządność istnieje we wszystkich krajach członkowskich, gdy biznes ma pewność, że każdy spór zostanie rozwiązane przez sędziego, który jest niezależny od konkretnego rządu sprawującego w danym momencie władzę. Osłabiając wspólny rynek, chwiejesz cala Unią. Dlatego własnie jest kluczowym aby kraje zachowywały się w sposób na jaki się same zgodziły (podczas akcesji).”
Od siebie jeszcze dodam… ze nie rozumiem, jak mozna tego nie ogarniac. Jezeli nawet dla kogos cala koncepcja EU jest nie do ogarniecia to niech sobie to przetlumaczy na mniejsza skale… Czy chce aby strona w sprawie (np jak w przypadku Seicento) byla jednoczesnie… no wlasnie strona, oskarzycielem, sadem i… mediami, ktore wszystko po swojej linii przedstawia. Jak wy mozecie tego nie dostrzegac? Wydaje sie Wam, ze swiatowy biznes jest tak slepy / nierozgarnienty jak Wy?
Cytat to slowa Marka Rutte
#heheszki #neuropa #polska #polityka #bekazprawakow #dobrazmiana #bekazpisu #europa #gospodarka
Powered by WPeMatico