Piotr Maciążek: Polska energetyka bez przyszłości
Firma PSE (Polskie Sieci Elektroenergetyczne), od której zależy to, czy konsumenci indywidualni i przemysł otrzymają bez zakłóceń energię elektryczną, poinformowała, że nie wyklucza wyłączenia niektórych elektrowni z powodu rekordowych upałów. Powodem jest szybko podnosząca się temperatura wody w rzekach. Korzysta się z niej, by schłodzić bloki węglowe, ale z powodu braku obiegu zamkniętego w jednostkach wytwarzających energię elektryczną, gdy jest zbyt ciepła, staje się nieprzydatna. Powód? Po schłodzeniu elektrowni woda trafia z powrotem do rzek, co może być niebezpieczne dla mieszkających w nich organizmów.
Krajowa energetyka nie nadąża za zmianami klimatycznymi, a przemysł – będący jej głównym klientem – traci do niej zaufanie. Dlatego obserwujemy coraz większe inwestycje dotychczasowych klientów PGE, Tauronu, Enei i Energi we własne elektrownie. W moim przekonaniu trend ten doprowadzi niebawem do olbrzymich kłopotów dotychczasowych wytwórców energii, a w konsekwencji do ich śmierci.
Wydrenowane z pieniędzy firmy energetyczne coraz gorzej znoszą zaostrzającą się politykę klimatyczną UE, której głównym celem jest dekarbonizacja branży wytwarzającej energię. Koszty uprawnień do emisji CO2 przebiły już poziom 17 euro za tonę, a tempo ich wzrostu zaskoczyło polskie firmy. 20 euro to dla wielu z krajowych wytwórców energii poziom nierentowności.
Gorąco polecam całość
#polityka #energetyka #gospodarka #neuropa
Powered by WPeMatico