– Wiatraki to 250 metrów stali. Półtora tysiąca, co najmniej, ton żelazobetonu, bez badania wód gruntowych wlanych w ziemie. To są smary i to jest pół tablicy Mendelejewa na łopatach, które w dodatku nikt nie wie, w jaki sposób zutylizować – mówi o farmach wiatrowych europosłanka.
Powered by WPeMatico