Tak się zastanawiam: o ile do przodu i to bez codziennego skamlania o „promocje” i „rabaty” byliby armagedonowcy, gdyby jednak kupili te mieszkania na początku pandemii, nie mówiąc już o 2019 ( ͡° ͜ʖ ͡°) To wstrzymanie się (oczywiście tych, którzy mieli wtedy już kasę) to był kurła naprawdę oustanding move, który powinien przejść do historii „the best of wykop” xD
Zaczyna się pandemia. Spadkowicze kpią z „kupujących na górce” i rozpoczynają zmasowaną akcję pod hasłem „zaraz jebnie”. Upływa 2 i pół roku. Ceny są wyższe średnio o 3k za m2. xD Spadkowicze kontynuują swoją akcję, teraz pisząc, że zaraz będą promki od tych cen wyższych już o 3k za m2….
Czy w historii tego tagu wydarzyło się coś bardziej śmiesznie tragicznego i bardziej wykopkowego? xD
Można to porównać chyba tylko z zapakowaniem się po same kule w lunę.
Deweloperzy powinni przyznać jakiś medal takim spadkowiczom jak @pastibox, @mickpl i @mookie , którzy w 2020r radzili innym czekać. Bo ci którzy posłuchali: albo kupili w 2021r już drożej, albo zostali z ręką w gaciach i teraz muszą liczyć na jakieś giga promocje, które ściągnęłyby ceny do tamtego poziomu, co jest już praktycznie nierealne. A na ich niekorzyść działa kurczący się rynek deweloperski i giga inflacja.
Dało się w ogóle wymyślić i zrobić coś gorszego niż to, co oni zrobili? Bo wolałbym w tej chwili być kredyciarzem, zakredytowanym na zmiennej w połowie 2021 niż spadkowiczem, który patrzy na prawie 20% inflację, spadek liczby nowych mieszkań w budowie o poand 40% i księżycowe czynsze najmu.
Teraz zostaje tylko smutne copium i kreowanie heheszków, że to szachy 5D i niby tak miało być od początku… ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#nieruchomosci #mieszkaniedeweloperskie #kredythipoteczny #ekonomia #gospodarka #heheszki #sadbuttrue
Powered by WPeMatico