Ostatnio pisałem o upadających kawiarniach w okolicy https://www.wykop.pl/wpis/68108523
Jakiez było moje zaskoczenie, gdy zobaczyłem dziś 2 nowo otwarte lokale w sąsiedztwie – takie typowe baro-stołówki serwujące barszcz, żurek, schawowy, gulasz, pierogi a także kawe z ekspresu na wynos.
No kurwa aż podskoczyłem z radości, bo dzielnica dotąd zajebana głównie pseudo-włoskimi pizzami i burgerami kraftowymi za miliony które przestałem jeść odkąd ich cena przegoniła poczucie dobrego smaku. W lokalnych Sushi też wieje chujem odkąd kredyciarzom dojebali wyższe raty.
I tak zamiast dyniowego late za 16PLN i bajgla za 28PLN zjadłem za całe 30PLN obiad (już nie luch) składający się z zupy, schabowego, ziemniaków, zestawu surówek i kompotu. Wcześniej gdy chciało się zjeść coś z „polską” nutą to trzeba było dymać na rynek i wydać te 70PLN/os lub przepychać się z żulami i studenciakami pod „Misiem” a tutaj taka miła niespodzianka. Acha, no i kawa na wynos z ekspresu za 5PLN (1EUR xD).
Zaczyna podobać mi się ten komunizm. Czekam na darmowe talony na posiłek regeneracyjny z wkładką miesną od chlebodawcy to będę tam chodził codzień xD
#finanse #nieruchomosci #gospodarka #inflacja #ciekawostki #wroclaw
Powered by WPeMatico