Niezłe jaja, że tę informację ze skirna spadkosekta traktuje jako symptom nadchodzących spadków xD Przecież to jest sygnał od dewa w dokładnie przeciwnym kierunku: „jesteśmy przekonani, że nie będziemy musieli obniżać cen i to jesteśmy do tego stopnia tego pewni, że postawimy na to kasę”…
Uważam, że rynek powinien umożliwiać zawieranie umów deweloperskich warunkowych, z ceną indeksowaną wskaźnikiem określonym przez strony. Mogą ludzie przewalać miliony na giełdzie, albo w kasynie to czemu nie na nieruchomościach? Jeżeli wszystkie te micki, szczelce, pastiboxy, szitposty itp są RZECZYWIŚCIE przekonane, że ceny zaraz jebną, to dać im możliwość zawarcia z deweloperem umowy z ceną zależną np. od tego jak będą wyglądały średnie ceny mieszkań za rok.
Jeżeli ceny przez rok spadną to deweloper zwraca różnicę. Ale jeżeli przez rok wzrosną – to sam dopłacasz różnicę. ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
Do tego kara umowna za odstąpienie od umowy i nie ma „psze pana janusza, ja tylko żartowałem, to takie heheszki na portalu ze śmiesznymi obrazkami były”. Ciekaw jestem ilu spadkowych „ekspertów” by się zdecydowało na zawarcie umowy na takich warunkach Pewnie od razu zaczęłoby się czarowanie rzeczywistości, że dane NBP złe, dane Cenatorium nieodpowiednie, JLL to naganiacze… czyli w sumie dokładnie tak jak teraz xD
#nieruchomosci #mieszkanie #mieszkaniedeweloperskie #kredythipoteczny #ekonomia #gospodarka
Powered by WPeMatico