Co by musiało się wydarzyć, żebym był szczęsliwy?
– Dochód postawowy.
– Jakaś mała kawalerka.
– Brak pracy, codzienne granie w gierki, przeglądanie neta, wstawanie kiedy chcę.
Wiele? Tak, dla społeczeństwa byłbym totalnym pasożytem. Ale to nie ja pchałem się na ten świat. inb4 zajeb się. Zrobiłbym to, gdyby nie ewolucja, która dała nam jednak wolę przetrwania. Chcę żyć i jeść. Tylko tyle i aż tyle.
Budżet państwa polskiego to 429 miliardy zł. Podzielmy to przez liczbę Polaków, 38 mln oraz 12 miesięcy i otrzymamy 921 zł. Tyle dostawałaby każda osoba w Polsce, gdyby wszystkie podatki przeznaczyć na dochód postawowy. Za te 921 zł trzeba byłoby sobie opłacić leczenie, transport, budowe dróg, utrzymywanie miast, edukacji, biurokracji, wojsko i wielu innych dziedzin. Trzeba wziąć pod uwagę, że w takim wariancie część ludzi zrezygnowałaby również z pracy co zmniejszyłoby wpływy do budżetu. Szacuję więc, że realnie wyszło by 500 zł na osobę za które trzeba byłoby opłacić wszystko.
Wniosek jest taki, że urodziłem się 50 lat za wcześnie. Niestety nie stać nas na to, żebym leżał i pachniał, a bardzo bym chciał. Myślę, że za 50-100 lat spierdoni jak ja będą mieli ten komfort. Tego im życzę.
#przegryw #gospodarka #neet #polska #praca
Powered by WPeMatico