Jestem za legalnym dostępem do marihuany (z określonym stężeniem Thc), mimo, że jestem NIEPALĄCY (nie palę w ogóle trawy). Marihuana nie powoduje agresji, nieobliczalności jak twarde narkotyki.
Jestem za rozszerzeniem obrony koniecznej, w tym dostępu do broni, ponieważ każdy powinien mieć możliwość obrony swojego domu i rodziny przed bandytami.
Jestem za przywróceniem kary śmierci za najcięższe zbrodnie, bo nie ma sensu utrzymywać zbrodniarza z podatków, a utrata życia to najgorsza możliwa kara.
Jestem za Strefą Schengen i współpracą gospodarczą między krajami Unii, ale nigdy za superpaństwem i centralizacją, bo to uderza w wolność, suwerenność i różnorodność. Każdy z nas jest inny, ma inną kulturę, język. Nawet w USA, które są jednym krajem, jest większa wolność do podejmowania decyzji przez poszczególne Stany niż w UE, które nawet nie jest federacją.
Poglądy, które w Ameryce są całkowicie normalne, u nas są dalej czymś „egzotycznym”. Co jest złego w tych postulatach? Nic. Jak najbardziej rigczowe, ale dla cebulaków za ciężkie do przyswojenia.
#4konserwy #bekazlewactwa #konfederacja #gospodarka #usa #polityka
Powered by WPeMatico