#nieruchomosci #gospodarka#
Bank Centralny Nowej Zelandii w oświadczeniu wydanym wczoraj poinformował o zaostrzeniu warunków kredytowania od 1 marca a dla inwestorów od 1 maja 2021 roku. Przyczyną takich działań jest rosnaca obawa o zbyt duże zalewarowanie na kupno domów i ryzyko z tym związane dla sektora finansowego. Jak poda BC Nowej Zelandii w razie odwrócenie się trendu wzrostowego na rynku nieruchomości w tym kraju, znaczyny(jak bardzo nie podano) procent dłużników(t tym najbardziej inwestorzy) nie byłby z stanie spłacać swoich zobowiązań.
W związku z powyższym od terminów podanych w komunikatach obwiązywać będą nowe reguły udzielania kredytów. Teraz aby dostać kredyt zwykli ludzie będą musieli mieć 20% depozytu a inwestorzy 30% a od 1 maja 40%.
Najlepiej będzie jak przytoczę słowa przedstawiciela BC :
We are now concerned about the risk a sharp correction in the housing market poses for financial stability,” Bascand said. “There is evidence of a speculative dynamic emerging with many buyers becoming highly leveraged.”
Jednym słówem powtórka z rozrywki, kredytujemy na maksa, robi się spekulacja, zaostrzamy warunki kredytowania, ceny lecą, odbieramy chaty dorzucimy na koszt podatnika kasę ratując banki a dalej to powtórka i tak co kilka kilkanaście lat.Stary i sprawdzony scenariusz – najpierw nałapać leszczy, później dokręcić im śrubę, by uniknąć bańki, która sami wykreowali. Czyli psujemy rynek, a później go ratujemy
https://www.bnnbloomberg.ca/new-zealand-to-clamp-down-on-property-investors-as-prices-soar-1.1560867.amp.html?
Powered by WPeMatico