Gdyby 2 tygodnie temu wprowadzić ostry lockdown na wzór czeski, z godziną policyjną, tak „żeby nie było niczego” jak to mawiał klasyk z Białegostoku, jakoś w tym tygodniu restrykcje byłyby znoszone i nastąpiłby powrót na stare tory z lekkimi obostrzeniami. Ale niestety z chlewie obsranym gównem, gdzie nie wiadomo czy głupszy jest rząd, czy może jednak społeczeństwo, jest to absolutnie niemożliwe. My musieliśmy zaliczyć marsze antymaseczkowców, premierę książki „Fałszywa pandemia” Grzegorza Brauna, wyrok TK, aresztowanie Giertycha i serię innych, totalnie głupich wydarzeń i pomysłów. Dopiero jak kraj będzie totalnie rozpierdolony zaczną się sensowne działania. Taki mamy klimat.
#koronawirus #takaprawda #ekonomia #gospodarka
Powered by WPeMatico