Programem 500+ na obecnych warunkach objętych jest około 3,7 miliona osób w wieku 0 – 17 lat.. Rocznie wynosi to 22,2 miliarda złotych na samo świadczenie. Oczywiście nalezy do tego doliczyć koszty obsługi programu – pensje dla dodatkowych urzedników, wyposażenie urzędów, promocja itd. Według Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej (i Przekupstwa) koszty dodatkowe wynoszą ok. 400 milionów zł.
Teraz beneficjentami mają zostać objęte wszystkie dzieci, czyli ok. 7 milionów osób. Wtedy z 22,2 miliarda zł zrobią się 42 miliardy. Zakładając takie same koszty obsługi, daje to łącznie 42,4 miliarda zł.
Dodajmy do tego 13-stkę dla emerytów w wysokości 1100 zł. Prawdopodobnie nie chodzi o samych emerytów, ale również rencistów. Te dwie grupy łącznie wynoszą 9,2 miliona osób. Samo świadczenie, bez jego obsługi, to 10,1 miliarda zł.
Łącznie za nowy 500+ i 1100+ zapłacimy 53,5 miliarda zł. Żeby uzmysłowić sobie jak absurdalna to kwota: deficyt za 2018 wyniósł 15 miliardów zł.
Oprócz powyższych PiS planuje brak PIT-u dla osób do 26 roku życia. Nie chce mi się tego szacować, bo ręce opadają.
Zdaniem Morawieckiego wszystkie te formy przekupstwa mają kosztować 30 – 40 miliardów zł. Jak? Planują wysyłać ludzi na Sybir, żeby ograniczyć liczbę uprawnionych do tych pieniędzy? Będą pierdolić, że to się zwróci z VAT-em, a za PO ludzie jedli piasek i były gimnazja?
#polska #dobrazmiana #bekazpisu #polityka #neuropa #4konserwy #ekonomia #gospodarka #pieniadze
Powered by WPeMatico