Wyobrażacie sobie, że jakiś gość przychodzi do telewizji i ogłasza, że w Polsce jest brak chleba, bo gdy idzie do sklepu to prosi o bochenek chleba za złotówkę i tak tanio nie mają. Więc wtedy gość uznaje, że to oznacza, że na rynku chleba są silne niedobory. Taki gość byłby wyśmiany na Wykopie, że hoho i byłoby znalezisko na głównej, że lewacki debil.
Podczas gdy przedstawiciele różnorakich związków pracodawców to robią, przychodzą do mediów i ogłaszają braki i niedobory na rynku pracy, bo za zaniżoną cenę za pracę nie mogą nikogo znaleźć. xd
#antykapitalizm #gospodarka #wolnyrynek #ekonomia #heheszki
Powered by WPeMatico