Okazuje się, że otwarcie galerii handlowych nie jest czymś dobrym dla istniejących tam biznesów. Zamrożone czynsze wracają automatycznie 4 maja, a właściciele galerii się wypięli na sprzedawców. Nie chcą nawet słyszeć o renegocjacjach czynszów. Sklepy twierdzą, że tracą z dnia na dzień pozycję negocjacyjną. Ludzie się nie rzucą na zakupy. Ruch może się okazać mizerny. Galerie pozbawione gastronomi i rozrywki będą wybrakowane. Przyjdą, kupią trochę ubrań z przeceny (koniec sezonu wiosennego, firmy mają wybór: wyprzedaże lub utylizacja towaru) i tyle. Polska się nie rzuci do galerii.
Otwarcie może być rzezią sklepów w galeriach, przynajmniej przez pierwsze miesiące.
#koronawirus #galerie #sklepy #handel #gospodarka
Powered by WPeMatico