Polskie kalendarium inflacyjne, czyli skutki psucia pieniądza.
Część I.
Post stanowi pierwszą z siedmiu części cyklu, w którym przytoczymy najciekawsze wydarzenia z polskiej historii, związane z kreacją pieniądza i jej konsekwencjami.
▪️1173 rok – Książę Mieszko III Stary rozpoczyna sprawowanie senioratu, Na jego polecenie zapoczątkowano oszukańczy proceder zwiększania liczby monet w obiegu poprzez zmniejszanie ich grubości. W ciągu 4 kolejnych lat liczbę wybijaną z jednej grzywny srebra zwiększono z 694 do 1310 sztuk. Monety stają się tak cienkie, że zaczynają się łamać. Inflacja przyczynia się do buntu i obalenia księcia.
▪️1315 rok – Władysław Łokietek wprowadza nowy system pieniężny, podstawą którego staje się denar. Początkowo zawiera on 0,3 grama srebra, ale w ciągu 15 lat władca, potrzebujący coraz więcej środków, obniża udział szlachetnego metalu o dwie trzecie, przez co osłabia konkurencyjność denara w stosunku do stabilnego pod tym względem, masywnego czeskiego grosza, napływającego na ziemie polskie od początku XIV wieku w zamian za nasze towary, przede wszystkim polską sól.
▪️1368 rok – Kazimierz Wielki wprowadza przepis, że zapłata na ziemiach królestwa ma być przyjmowana tylko w rodzimej walucie pod rygorem śmierci i konfiskaty dóbr. Próbuje w ten sposób zmusić poddanych do zrezygnowania m.in. z czeskiego grosza na rzecz systematycznie osłabianej waluty polskiej. Przedstawiany współcześnie jako scalacz ziem i wielki budowniczy Polski, w istocie finansował wydatki scentralizowanego państwa za pomocą inflacji.
▪️lata 1434-1444 – W latach 40., król Władysław Warneńczyk produkuje po 40 milionów denarów rocznie. Inflacja osiąga 300% w skali stulecia. W odpowiedzi ludność zwraca się ku praskim groszom, weneckim dukatom i złotym florenom. Kupujący niechętnie przyjmują zapłatę w polskiej walucie.
▪️1489 rok – krakowscy rajcy wystosowują do króla apel o zaprzestanie psucia monety.
wiek XVII – po szwedzkim potopie Polska zostaje zalana przez niewiele warte boratynki i tymfy.
▪️1659 rok – skarb jest zadłużony na 36 milionów złotych. Tytus Boratini, dzierżawca mennic królewskich w Krakowie, Ujazdowie, Wilnie i Brześciu Litewskim, wpuszcza w obieg 2 miliony sztuk miedzianych szelągów (boratynek, monet z niską zawartością kruszcu) na polecenie sejmu. Gdańsk i Prusy odpowiadają buntem. Boratini zostaje oskarżony o nadużycia finansowe, w tym m.in. o fałszowanie pieniądza – w mennicach bił ponad wyznaczone limity. Obarczono go współodpowiedzialnością za kryzys monetarny w Polsce.
Na zdjęciu denar Kazimierza Wielkiego.
Seria powstała dzięki uprzejmości Tomasza Ulatowskiego.
Więcej ciekawostek inflacyjnych do przeczytania w jego książce „Ukryta nikczemność. Kto zyskuje, a kto traci na inflacji?”
Do nabycia tutaj: https://tiny.pl/tvk8q
Źródło: https://www.facebook.com/niskieskladki/posts/1035924743460898
#niskieskladki #gospodarka #ekonomia #ciekawostki #gruparatowaniapoziomu
Powered by WPeMatico