Czy ktoś mądry może mi wyjaśnić czemu ludzie, którzy chcą zainwestorwać swoje oszczędności i mieć święty spokój wybierają (wybierali) nieruchomości zamiast giełdy i spółek płacących dywidendy. Nie mam oczywiście na myśli polskiej giełdy i polskich spółek, ale np. amerykańską i akcje takich pewniaków jak coca-cola itp. Czemu zamiast kupić długoterminowo takie akcje, mieć święty spokój i cieszyć się co roku dywidendą, pchają się w inwestycje wymagające zachodu, problemów, niepewne itp.? (PS Proszę nie pisać o podatku belki i innych pierdołach, bo wiadomo, że od tego są wehikuły inwestycyjne, prywatne fundacje na Seszelach czy w Panamie :)) I nie chodzi mi o oszczędności rzędu 100 tys. zł tylko jakieś realne pieniądze, rzędu 5 mln i więcej.
#nieruchomosci #gielda #akcje #inwestycje #pieniadze #kiciochpyta #pytanie #pytaniedoeksperta #gospodarka #ekonomia
Powered by WPeMatico