Przewoźnicy, jak sama nazwa wskazuje, wożą pasażerów, i dzieje się to z miejsca, z którego pasażer chce latać. Nikt nie zmusi kilkuset tysięcy warszawiaków, by jechali 100 km do innego miasta. Dziwi mnie w ogóle, że taki temat powstaje. Komuś się wydaje, że jak będą stały samoloty w Radomiu, to ludzie tam pojadą, by nimi latać? – mówi prezes i dyrektor generalny Enter Air Grzegorz Polaniecki.
Powered by WPeMatico